Nietypowa broszka powstała na wyzwanie w Diabelskim Młynie – ABily podała następujące wytyczne: ‘technika, styl, materiały, dodatki, kolory dowolne. Jedynym wymogiem jest stworzenie takiej broszki, dzięki której możemy w jakiś sposób poznać jej twórcę, jego upodobania, charakter’. A więc moja broszka powstała z tarcz starych zegarków, które w ostatnim czasie stały się moim ulubionym dodatkiem. Wcześniej miałam tylko zegarowe stemple, które bardzo często pojawiały się w moich pracach a teraz mogę zaszaleć z prawdziwymi! Są niesamowicie urokliwe no i każda jest inna! Do tego płótno – genialna tkanina z ogromnym potencjałem! I brasy – moje ulubione kwiatki i przepiękny ćwiek z motywem florystycznym w pięknych kolorach dla kontrastu dla delikatnej całości! Do tego trochę taśmy TH i osobiste motywy gotowe! :-)
A ten słodki ATCiaczek zgłaszam na wyzwanie Craft Artwork – wyzwanie polegało na zrobieniu prezentu mieszczącego się w dłoni. I tak oto powstał ten słodziaczek (papierek oczywiście ze scrap.com.pl)! Skrzydełko jest ruchome podobnie jak w wizytówce, którą ostatnio zrobiłam :-)
Brocha jest boska! Zegary robią robotę;) Będę częściej zaglądać, oj, zdecydowanie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJakie to musi być malutkie w rzeczywistości, skoro mieści się w dłoni! Przesłodkie.. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Broszka śliczna . A ATC proste a zarazem efektowne .
OdpowiedzUsuńwow jaka torebka cudowna i rameczka piekne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna ta broszka. Uwielbiam motyw starych zegarów i wszystkich jego elementów składowych.
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńcudna twoja brocha...i znowu to boskie skrzydełko na zawiasie:))
OdpowiedzUsuń